Do zdarzenia doszło 12 stycznia, tuż po godzinie 10. Do autobusu linii M4 wsiadł młody, 20-letni mężczyzna. Kamery monitoringu zainstalowane w autobusie zarejestrowały, jak siada przy oknie i rozpoczyna podróż. Jednak w pewnym momencie wstał i podszedł do siedzącego obok pasażera.
20-latek zaatakował bezbronnego 60-latka, wymierzając mu kopniaka. Całemu zajściu przyglądali się pozostali pasażerowie
autobusu, nikt jednak nie reaguje. Na szczęście robi to kierowca,
który natychmiast zablokował drzwi, uniemożliwiając tym samym
ucieczkę napastnikowi. Gdy napastnik się uspokoił, kierowca wezwał policję. Ta szybko pojawiła się na miejscu. Na nagraniach z wnętrza
autobusu widać, jak 20-latek prowadzony jest przez policjantów do radiowozu.
Całą
sytuację skomentował na swoim facebookowym profilu prezydent
Sosnowca Arkadiusz Chęciński: Bohaterski kierowca PKM! Gdyby nie
jego interwencja, nie wiadomo jak skończyłoby się to brutalne
zdarzenie. Jeden z pasażerów autobusu nagle został zaatakowany
przez młodego mężczyznę. 20-latek ponad 60-letniemu mężczyźnie
wymierzył kopniaka… Szybko zareagował kierowca linii M4
-zablokował drzwi, zatrzymał napastnika i wezwał policję, która
szybko pojawiła się na miejscu. Córka poszkodowanego napisała do
mnie: „Gdyby nie kierowca, nie wiem jak mogłoby się to skończyć.
Wielkie podziękowania”.
Napastnikowi
zostaną postawione zarzuty. Za pobicie grozi mu kara do 3 lat
pozbawienia wolności.