Było to czwarte zwycięstwo Polaków w ich piątym meczu w grupie E fazy prekwalifikacji do EuroBasketu. Zespół prowadzony przez trenera Igora Miličicia rozpoczął rozgrywki od porażki 69:72 z Chorwacją w Warszawie. Następnie Polska pokonała kolejno: Austrię 91:55 na wyjeździe, u siebie Szwajcarię 79:64 oraz Chorwację na wyjeździe 87:79. Zwycięstwa cieszą, ale pamiętać warto, że polscy koszykarze mają już zapewniony udział w mistrzostwach Europy w 2025 roku, ponieważ nasz kraj będzie gospodarzem jednej z grup.
Mecz z Austrią był okazją do pożegnania rozgrywającego Łukasza Koszarka, który ostatni raz wystąpił w narodowych barwach. Koszarek jest pięciokrotnym mistrzem Polski, sześciokrotnie wystąpił w finałach mistrzostw Europu i raz w mistrzostwach świata. 15 sekund przed końcem spotkania schodził po raz ostatni z parkietu przy owacji publiczności. W przerwie spotkania uhonorowani zostali zasłużeni dla koszykarskiego Zagłębia Sosnowiec: trener Tomasz Służałek, oraz jego byli podopieczni Justyn Węglorz i Dariusz Szczubiał.
A jak przebiegał mecz reprezentacji Polski z Austrią? Pierwsza kwarta meczu to wyrównana gra. Dopiero w ostatniej minucie Polacy osiągnęli 5-punktową przewagę kończąc tę partię prowadzeniem 26:21. W drugiej odsłonie przewaga wzrosła. Rzut za 3 punkty w ostatniej sekundzie Balcerowskiego doprowadza do stanu 57:38. Biało-czerwoni tuż po przerwie podwyższają na 64:38, ale Austriacy nie rezygnowali i w 5 minucie III kwarty drużyny dzieli 10 punktów, a w czwartej kwarcie było już tylko 71:65. Końcówka należała jednak do naszej drużyny: w 7 minucie ostatniej kwarty, po rzucie za 3 punkty Michalaka, zrobiło się 83:69, a ostatecznie meczy zakończył się wygraną zespołu Igora Miličicia 87:71.
W ostatnim swoim spotkaniu prekwalifikacji ME Polska zagra w niedzielę 26 lutego we Fryburgu ze Szwajcarią.
Dodajmy, że przed meczem podpisano list intencyjny dotyczący organizacji w Sosnowcu turniejów Pucharu Polski kobiet i mężczyzn. Podpisy złożyli prezes PZKosz. Radosław Piesiewicz i prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński.