– Oszustwa metodą „na policjanta” to jeden z najczęściej stosowanych sposobów działania przestępców, którzy podszywając się pod funkcjonariuszy, wyłudzają pieniądze od nieświadomych obywateli. W tej konkretnej sprawie, kobieta została poinformowana telefonicznie, że jej oszczędności są zagrożone i musi natychmiast przekazać je „policjantowi” w ramach akcji operacyjnej, przeciwko grupie przestępczej zza granicy. Fałszywy policjant podawał się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji. W wyniku manipulacji 54-letnia kobieta przekazała oszustowi 40 tysięcy złotych w okolicy centrum miasta – informuje będzińska komenda.
Sprawą zajęli się będzińscy policjanci, którzy między innymi przeanalizowali nagrania z monitoringu oraz dróg dojazdowych w okolicy, w której doszło do przekazania pieniędzy. Dzięki temu dało się ustalić środek transportu, jakim poruszał się sprawca. Policjanci zebrali pełny materiał dowodowy, a potem zatrzymali zupełnie zaskoczonego 38-latka w jednym z hosteli. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Na wniosek śledczych i prokuratury, Sąd Rejonowy w Będzinie zdecydował tymczasowym aresztowaniu 38-latka na okres trzech miesięcy. Sprawa jest w toku, a podejrzanemu grozi kara nawet 8 do lat więzienia.
– Policjanci nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy ani o udział w akcjach operacyjnych polegających na wypłacie lub przekazaniu gotówki. Każdy, kto spotka się z podobnymi telefonami, powinien natychmiast zgłosić sprawę odpowiednim służbom – przypominają będzińscy policjanci.
Może Cię zainteresować: