Węzeł przesiadkowy, o wstępnie proponowanej nazwie „Stadion”, ma powstać przy przecięciu się ulic Małobądzkiej i Józefa Piłsudskiego, w okolicy Stadionu Miejskiego. To zmiana wcześniejszej koncepcji, wg której węzeł przesiadkowy miał powstać przy ulicy Sportowej, w pobliżu Państwowej Szkoły Muzycznej. Tamten pomysł spotkał się z licznymi głosami krytyki, m. in. ze względu na nieuwzględnienie w nim tramwajów oraz lokalizację na uboczu głównych osi komunikacyjnych miasta.
Integracja i likwidacja barier
Obecnie w okolicy tramwaje i autobusy zatrzymują się na łącznie 8 przystankach, z których skrajne oddalone są od siebie nawet o 200 metrów. Przemieszczanie się między nimi jest utrudnione przez przejście podziemne, które dla osób starszych i z dysfunkcjami ruchowymi czy też wózkami dziecięcymi, stanowi poważną przeszkodę. Powstanie węzła przesiadkowego ma te problemy rozwiązać.
„Węzeł, wraz z infrastrukturą towarzyszącą, będzie miał za zadanie zintegrować transport.” – mówi Prezydent Miasta Będzin Łukasz Komoniewski - „W rejonie placu między stadionem i układem ulic powstanie swoista wyspa z peronem centralnym i kilkoma stanowiskami, gdzie przez wybudowane śluzy i buspasy wjeżdżać będą wszystkie jeżdżące tu autobusy.(…) Najistotniejszą korzyścią dla pasażerów będzie jednak zintegrowanie przystanków w jednym miejscu.”
Budowa nowego węzła pociągnie za sobą przebudowę układu komunikacyjnego w tym miejscu. Mają powstać miejsca parkingowe dla samochodów dla tych, którzy zechcą się tutaj przesiąść do autobusu lub tramwaju. Przy okazji mają powstać drogi dla rowerów, a chodniki będą wyremontowane.
Po co to wszystko?
Inwestycja ma kilka celów, w tym:
- ułatwienia dla osób już korzystających z komunikacji zbiorowej przez ograniczenie barier architektonicznych – ma być bliżej i łatwiej;
- zwiększenie dostępności komunikacji zbiorowej dla osób z niepełnosprawnościami nie tylko ruchowymi, ale także niewidomymi i niesłyszącymi;
- zachęcenie innych osób do korzystania komunikacji zbiorowej zamiast samochodów indywidualnych – mniejsze korki, mniejsza emisja zanieczyszczeń;
- poprawa bezpieczeństwa dzięki zmniejszeniu ruchu pieszego w rejonie skrzyżowania poprzez zbliżenie do siebie przystanków;
- skrócenie czasu przejazdu autobusów – oszczędność czasu i kosztów paliwa / energii;
- poprawa estetyki.
Będzińska komunikacja tramwajowa i autobusowa to rocznie około 1,8 miliona przejazdów pasażerów. W omawianym rejonie przystanki mają 4 linie tramwajowe (+ 2 inne w czasie przejazdów do i z zajezdni) i 36 linii autobusowych, czyli zdecydowana większość tych, które kursują w mieście. Łączą je zarówno z innymi miastami, jak i dzielnicami miasta i okolicznymi, mniejszymi miejscowościami powiatu. Dla wielu mieszkańców to wciąż jedyny środek lokomocji.
Czego możemy się spodziewać?
Chętni na sporządzenie dokumentacji projektowej dla planowanej inwestycji o nazwie „Budowa węzła przesiadkowego wraz z przebudową układu komunikacyjnego na terenie Będzina” swoje oferty mogą składać do jutra, czyli 23 stycznia 2025 roku, do godziny 9:00. Wyłoniony drogą przetargu wykonawca będzie mieć 7 miesięcy na wykonanie dokumentacji projektowej, ale już po 4 miesiącach musi być gotowy projekt zagospodarowania terenu i projekt budowlany w takim zakresie, aby możliwe było złożenie wniosku o pozwolenie na budowę.
W wymaganiach dotyczących projektu wymieniono uwzględnienie m. in. takich elementów, jak.:
- dwustronny peron autobusowy o powierzchni ok. 1300 m2, z czterema stanowiskami;
- dwukierunkowy peron tramwajowy, powstały przez przeniesienie przystanku w kierunku Sosnowca w pobliże przystanku w kierunku Dąbrowy Górniczej i Czeladzi;
- wielofunkcyjny pawilon przystankowy z punktem gastronomicznym;
- windy, podjazdy i inne udogodnienia dla osób niepełnosprawnych;
- urządzenia systemu informacji przystankowej;
- parking dla pasażerów podróżujących rowerami i hulajnogami;
- parking dla rowerów i hulajnóg;
- zatoki autobusowe;
- przebudowane fragmenty jezdni;
- chodniki;
- drogi dla rowerów;
- zieleńce;
- elementy małej architektury dla oczekujących pasażerów.