Przypomnijmy, że od zeszłego roku Zarząd Transportu Metropolitalnego wymienia w Dąbrowie Górniczej stare wiaty przystankowe – na nowe, przeszklone, wyposażone w ławki i gabloty reklamowe. Jedna stara wiata przystankowa przetrwała jednak tę „operację”. To „ikona Gołonoga”. Kiedyś zatrzymywały się przy niej autobusy linii 27 i 55. Wiata nie była w dobrym stanie, miała uszkodzony dach, ale mieszkańcy chcieli, by pozostała na swoim miejscu, choć – dodajmy – były też inne propozycje, na przykład, by trafiła Fabryki Pełnej Życia.
„Ikona Gołonoga” to wiata typu „Kalisz”, kiedyś bardzo popularna w Polsce. Takie wiaty przystankowe często nazywano „parasolkami” z powodu charakterystycznego – wykonanego z włókna szklanego i żywicy – żółtego dachu. Wiata z Gołonoga została wyremontowana i wróciła na swoje miejsce. – Wypiękniał nasz gołonoski Kalisz. Ekipa remontowa spisała się na medal i ostatnia w Dąbrowie Górniczej tego typu wiata prezentuje się całkiem przyzwoicie – napisał w mediach społecznościowych Marcin Bazylak, prezydent miasta.
Wiata została oczyszczona, naprawiona, a „parasole” poddano procesowi konserwacji. Z kolei słupy i siedziska zostały pomalowane. – Obecnie na tym przystanku zatrzymują się busy do Buska-Zdroju i Kazimierzy Wielkiej. Podtrzymuję to, co niedawno pisałem: od 1 czerwca będzie się tu zatrzymywała jedna z naszych miejskich linii – dodał prezydent Dąbrowy Górniczej.