Bilardowy Puchar Świata Polish Dynamic Billard 10-Ball Open odbył się w dniach 14-17 marca w Grand Hotel Kielce. Zawody rozegrane zostały w ramach cyklu turniejów Pucharu Świata rozgrywanych w Las Vegas, Szanghaju czy Doha. W kieleckich zawodach rywalizowało 128 zawodników z ponad 30 krajów, zaś pula nagród wynosiła 320 tysięcy złotych.
W niedzielę rozegrano decydującą, pucharową fazę turnieju, do której zakwalifikowało się 16 zawodników. Wśród nich byli także Polacy – Tomasz Kapłan (Nosan Kielce), Mieszko Fortuński (Baribal Zagłębie Lubin) oraz Daniel Macioł (DaSo Team Dekada Sosnowiec), którzy o zwycięstwo rywalizowali ze światową czołówką.
Jak się okazało, najlepszy okazał się Daniel Macioł, który w półfinale pewnie pokonał Estończyka Denisa Grabe 8:4, a w decydującym pojedynku zmierzył się z rewelacyjnym Sanjinem Pehlivanoviciem (Bośnia i Hercegowina), który w drodze do finału poradził sobie z Finem Petrim Makkonenem (8:6). Finał okazało się świetnym, niezwykle zaciętym widowiskiem, które zakończyło się wygraną zawodnika DaSo Team Dekada Sosnowiec 8:7!
– Ogromny rollercoaster – mówił po zawodach Daniel Macioł, który na drodze do finału pokonał siedmiu rywali. – Przede wszystkim było to spotkanie na bardzo wysokim poziomie i cieszę się, że taki mecz trafił się właśnie w finale. Sanjin grał super, przegrywałem znacząco, ale zdołałem odrobić straty i wygrać – dodawał.
W nagrodę dostał 70 tysięcy złotych.