Transport 7 samochodów z darami dla Ukrainy przejechał ponad 3 tys. km i dotarł do Czeladzi. Przy wsparciu firmy logistycznej JAS FBG S.A. produkty przekazane zostaną potrzebującym z Ukrainy.
Inicjatywa zrodziła się wśród grupy znajomych, których poruszył los mieszkańców Ukrainy często tracących dobytek całego życia. Szybka decyzja o zbiórce darów, koordynacja działań i wyjazd samochodów z olbrzymimi lawetami w kierunku Czeladzi - mówił Wojciech Grela, jeden z koordynatorów akcji po stronie polskiej.
To nie koniec inicjatywy
Główny organizator konwoju z Wielkiej Brytanii, Steave Pepper, zorganizował pierwszą, ale jak zapowiada, nieostatnią akcję pomocową dla Ukrainy. Na lawetach transportu znalazły się najpotrzebniejsze produkty. Zgromadzono produkty żywnościowe, ubrania oraz sprzęt specjalistyczny (m.in. namioty, łóżka polowe). Trwają przygotowania do organizacji charytatywnych spływów kajakowych, które są niezwykle popularne w okolicach Huntington i pozwolą zebrać koleje fundusze.
To kolejna inicjatywa pokazująca, że pomaganie nie ma granic. Relacje zawodowe, a często przyjaźnie wynikające ze współpracy pomiędzy Anglią a Polską pozwalają na szybką organizację i wsparcie najbardziej potrzebujących - podkreśla burmistrz Zbigniew Szaleniec.
Całą akcję pomocową w Wielkiej Brytanii można śledzić na Facebooku Canoe for Ukraine. Organizatorzy liczą na pomoc w postaci funduszy na koszty przewozu pomocy humanitarnej.