Ujmując
rzecz przewrotnie, można też dziś powiedzieć, że po ponad dwóch
latach kończy się tzw. cicha koalicja lewicy z Prawem i
Sprawiedliwością. Na ostatniej sesji Łacna i Porc po raz trzeci z
rzędu poparli budżet województwa przygotowany przez PiS. Nowe
regionalne władze Nowej Lewicy krytykowały to posunięcie i
zapowiadały silniejszą kontrolę głosowań swoich radnych w
kluczowych sprawach, jak budżet, absolutorium czy wotum zaufania.
Dziś uchwałę w tej sprawie zamierza podjąć rada wojewódzka
ugrupowania. Problem w tym, że nie będzie kogo dyscyplinować, bo
wkrótce skromna reprezentacja Nowej Lewicy w sejmiku przestanie
istnieć.
W Katowicach wiceprezydenci są z PiS i lewicy
W
lipcu tego roku Łacna i Porc za głosowanie z PiS zostali na krótko
zawieszeni w prawach członków partii przez szefa lewicy,
Włodzimierza Czarzastego. Co ciekawe, w tej sprawie do dziś nie
wszyscy parlamentarzyści lewicy są zgodni. Niektórzy przypominają,
że takie egzotyczne sojusze funkcjonują w samorządach lokalnych i
one nie budzą sprzeciwu. W Katowicach prezydent Marcin Krupa ma po
jednym zastępcy z PiS (Mariusz Skiba) oraz lewicy (Jerzy Woźniak).
- Nie powinniśmy przenosić do samorządu podziałów znanych z polityki krajowej. W samorządzie nie decydujemy o wyborze sędziów do Trybunału Konstytucyjnego czy izby dyscyplinarnej. Większość decyzji, jak drogi, szkoły czy mosty, nie mają zabarwienia politycznego – uważa poseł Przemysław Koperski.
Rezygnacja radnego Porca
Według
naszych informacji, w ubiegłym tygodniu pisemną rezygnację z
członkostwa w partii złożył Rafał Porc. Radny rezygnacji nie
uzasadnił, ale nie chce też komentować ani tego posunięcia, ani
swojej politycznej przyszłości. Politycy Nowej Lewicy spodziewają,
że podobną decyzję wkrótce podejmie Gabriela Łacna. Nie wiadomo,
kogo będą reprezentować w sejmiku, choć Maciej Kopiec,
współprzewodniczący wojewódzkich struktur partii mówił w
ubiegłym tygodniu: „Jeśli radni Łacna i Porc chcą głosować z
PiS, może powinni zgłosić się do klubu PiS w sejmiku”.
Przypomnijmy, że Nową Lewicę opuściła właśnie grupa
parlamentarzystów, w tym para senatorów z regionu: Gabriela
Morawska-Stanecka i Wojciech Konieczny, tworząc klub Polskiej
Partii Socjalistycznej.
Co
na to regionalne władze Nowej Lewicy? „Nie można startować z
list opozycji, a później iść ramię w ramię z przeciwnikiem
politycznym, z fatalnymi rządami PiS” – mówi poseł Maciej
Kopiec.
- Odbieram decyzję radnego Porca jako deklarację złożoną jego wyborcom, że opozycja nie jest stroną, po której chce realizować swoją pracę w sejmiku województwa śląskiego – dodaje współprzewodniczący Nowej Lewicy w regionie. - Wspólne głosowania z PiS i cicha koalicja, zaprojektowana w województwie przez Marka Balta, są ważniejsze od pracy na rzecz Nowej Lewicy jako opozycji merytorycznej.