Jak się okazuje, pracownicy dąbrowskiego magistratu uczą się od specjalistów, jak stosować zrozumiały język w urzędowych pismach. W urzędzie miasta organizowane są wykłady i warsztaty, które prowadzą językoznawcy. – Prof. Ewa Biłas-Pleszak, prof. Katarzyna Wyrwas i dr Kinga Wąsińska z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach prowadzą dla nas wykłady i warsztaty ze stosowania prostego i zrozumiałego języka w pismach urzędowych. Wiele już poprawiliśmy, ale też wiemy, że wiele jest jeszcze do zmiany – podkreśla prezydent Dąbrowy Górniczej.
Jak dodaje, dąbrowski magistrat jest jednym z nielicznych urzędów miejskich w Polsce, który wprowadza „proste słowo”. – Nasze pisma często dotyczą spraw trudnych. Dlatego chcemy, by były pisane w prosty i zrozumiały dla mieszkańców sposób. Mam nadzieję, że efekty pobieranych właśnie lekcji zauważycie w korespondencji od nas i w codziennych komunikatach – zaznacza prezydent Bazylak.
Dodajmy, że w 2018 roku Urząd Miasta Tychy – jako pierwszy w Polsce zorganizował warsztaty z prostego języka dla swoich urzędników. Wzięło w nich wówczas udział ponad 200 osób. Pierwsze szkolenie – „Poprawna polszczyzna w korespondencji urzędowej »plain language« – wykład, ćwiczenia grupowe, ćwiczenia komputerowe” – poprowadził dr Tomasz Piekot, językoznawca z Pracowni Polskiej Polszczyzny Uniwersytetu Wrocławskiego. Efekty zajęć językowych dla urzędników? W 2019 roku magistrat przeprowadził badanie w formie ankiety wśród mieszkańców – aż 99 procent badanych oceniło zmiany pozytywnie.
Jak będzie w Dąbrowie Górniczej?