Ze zdumieniem usłyszałem, że od siedmiu lat PET w Zagłębiowskim Centrum Onkologii nie ma kontraktu NFZ. To sytuacja niedopuszczalna, która obrazuje paradoksy polskiej ochrony zdrowia – ocenia prof. Tomasz Grodzki, marszałek Senatu.
W środę (6 kwietnia) odbyło się wyjazdowe, specjalne posiedzenie senackiej Komisji Zdrowia Sali Sesyjnej Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej. Tematem posiedzenia były wyzwania, jakimi dla systemu opieki zdrowotnej jest brak kadr medycznych.
Marszałek w sprawie ZCO
Wcześniej w Pałacu Kultury Zagłębia odbyło się spotkanie senatorów i przedstawicieli organizacji reprezentujących wszystkie zawody medyczne. Przy okazji wystawy nawiązującej do 100-lecia pierwszego posiedzenia Senatu II RP prof. Tomasz Grodzki upomniał się o prawa pacjentów leczonych w Zagłębiowskim Centrum Onkologii.
Rano, odwiedziliśmy szpital tu, w Dąbrowie Górniczej, dzięki uprzejmości pana dyrektora i pana prezydenta. I muszę powiedzieć, że byłem zszokowany. To jest szpital, który leczy mnóstwo chorych onkologicznie. Dysponuje świetnym sprzętem: akceleratorami, rezonansami, tomografią i przede wszystkim PET-em, który w nowoczesnej onkologii jest czymś absolutnie niezbędnym. Ze zdumieniem usłyszałem, że od siedmiu lat PET nie ma kontraktu NFZ. To jest sytuacja, która jest niedopuszczalna, która obrazuje paradoksy polskiej ochrony zdrowia – podkreślił marszałek Senatu, który do Zagłębiowskiego Centrum Onkologii przyjechał z senator Beatą Małecką-Liberą, przewodniczącą senackiej Komisji Zdrowia.
Czy Senat coś wskóra?
O odrzuceniu oferty ZCO przez NFZ w konkursie na badanie PET pisaliśmy już wcześniej. Po odrzuceniu odwołania od decyzji dyrektor ZCO zapowiedział skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Wobec tej sytuacji marszałek Senatu zobowiązał się do pomocy w tej sprawie.
Razem z panią przewodniczącą zobowiązaliśmy się, że Senat w ramach swych konstytucyjnych możliwości spróbuje zebrać wszystkie siły z lewa i prawa, żeby spróbować ten pat pokonać, bo zdrowie nie ma barw politycznych. Leczymy i geniuszy, i złoczyńców, leczymy członków tej czy innej partii, i Śląsk i Zagłębie słynną z tego, że jak trzeba, to posłowie i senatorowie wszystkich formacji potrafią upomnieć się o prawa mieszkańców tej ziemi – podkreślił prof. Tomasz Grodzki.