Do meczu numer sześć w ćwierćfinałowej rywalizacji z mistrzami Polski hokeiści Zagłębia przystępowali w trudnej sytuacji – zmagający się z kontuzjami zespół musiał wygrać. Porażka oznaczała odpadnięcie z play-off i koniec sezonu.
Sosnowiczanie najpierw objęli prowadzenie, a potem – znów za sprawą Rileya Lindgrena – doprowadzili do stanu 2:2. W drugiej tercji katowiczanie po raz kolejny wyszli na prowadzenie, a podopieczni trenera Piotra Sarnika znów mogli wyrównać. Najlepszą ku temu okazję mieli podczas gry w podwójnej przewadze przez 48 sekund.
W trzeciej tercji gole strzelali tylko hokeiści GKS; bramek mogło zresztą paść więcej, ale Bartosz Fraszko nie wykorzystał dwóch sytuacji „sam na sam” z bramkarzem Zagłębia.
Sosnowiczanie odpadli w rywalizacji z obrońcą tytułu mistrzowskiego, ale „postawili się” faworytowi. Co istotne, wszystkie pojedynki z GKS oglądał na Stadionie Zimowym komplet widzów (2545)!
Dodajmy, że do półfinału awansowały także GKS Tychy i JKH GKS Jastrzębie-Zdrój. W rywalizacji pomiędzy Cracovią i Unią Oświęcim po sześciu meczach jest remis 3-3.
ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC – GKS KATOWICE 2:6 (2:2, 0:1, 0:3).
1:0 Lindgren (5.), 1:1 Marklund (10.), 1:2 Monto (11.), 2:2 Lindgren (20.), 2:3 Delmas (21.), 2:4 Monto (45.), 2:5 Olsson (50.), 2:6 Pasiut (59.). Stan rywalizacji: 4-2 dla GKS, awans zespołu z Katowic do półfinału.
ZAGŁĘBIE: Spěšný – Charvát, Šaur, Szturc, Tyczyński, Krężołek – Andrejkiw, Kozłowski, Salo, Valtola, Karasiński – Naróg, Krawczyk, Dostálek, Nahunko, Lindgren – Menc, Bernacki, Bucenko, Sikora. Kary: 6 minut.
GKS: Murray – Delmas, Varttinen, Marklund, Pasiut, Fraszko – Maciaś, Lebek, Iisakka, Monto, Olsson – Wanacki, Cook, Lehtimäki, Bepierszcz, Hitosato – Chodor, Sokay, Smal, Michalski, Kowalczuk. Kary: 10 minut.