Niewidome dzieci ze szkoły w Charkowie na Ukrainie zostały przywiezione do Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Dąbrowie Górniczej. W środę, 2 marca, w pobliżu placówki spadły bomby, ale wówczas dzieci i młodzież były już w drodze do Polski.
– Niewidome dzieci, które w życiu nie widziały słońca, tutaj przeżyły całe swoje życie, tutaj zdobyły wykształcenie i tutaj próbowały przeżyć, zostały bez niczego (...) – mówił w dramatycznym nagraniu dyrektor szkoły w Charkowie, Alexander Biełousow.
Niewidomi i niedowidzący uczniowie szkoły w Charkowie przed laty przyjeżdżały do Zagłębia na turnieje goalballa. Nie było więc wątpliwości, komu pomoże Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej w Dąbrowie Górniczej.
– We wtorek zebrałam moich nauczycieli i osoby odpowiedzialne za samorząd, byśmy przemyśleli formę pomocy. Chcieliśmy pomóc konkretnej szkole w Ukrainie. Po rozmowie z dyrektorem Biełousowem i po tym, jak dostaliśmy zielone światło od władz miasta, ustaliliśmy, że przyjmiemy dzieci z Charkowa w naszym ośrodku – mówi Violetta Trzcina, dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej w Dąbrowie Górniczej.
Pomoc w drodze
Autobus z Charkowa miał przywieźć podopiecznych na przejście graniczne w Korczowej, skąd miały zostać odebrane przez pracowników SOSW. Początkowo dyrektorka ośrodka przygotowana była na odbiór 12 dzieci, ale okazało się, że podopiecznych jest więcej i szkolny autobus nie wystarczy. Autobus z Charkowa zdążył już wyjechać, więc czasu było coraz mniej. Z pomocą przyszedł Dominik Penar, społecznik związany z Akademią WSB w Dąbrowie Górniczej. W drogę na granicę wyruszył autobus z dwoma kierowcami (jeden mówił po ukraińsku), były też: Violetta Trzcina, Dominik Penar, mówiąca po rosyjsku nauczycielka SOSW – Olga Górnaś-Grudzień oraz nauczycielka angielskiego w SP nr 7 w Czeladzi – Barbara Wszołek.
Dzieci z Charkowa po 25-godzinnej podróży zatrzymały się w szkole we Lwowie. Dzięki czerwonej kamizelce ratownika Czerwonego Krzyża podopieczni podróżowali bezpiecznym korytarzem. Wojsko bezproblemowo przepuszczało ich na kolejnych bramkach. Do podróżujących z Polski dotarła informacja, iż autobus z Charkowa może zostać skierowany na granicę w Użhorodzie.
Szczęśliwie pod szkołę we Lwowie, gdzie schroniły się dzieci, podjechał autobus komunikacji miejskiej i w eskorcie policji ruszyli w stronę Korczowa. Na granicy autobus z dziećmi został przepuszczony bez kolejki przez celników. Straż graniczna również ułatwiła sprawę i nie kazała dzieciom przechodzić 400 metrów pieszo między posterunkami.
Wrócą po pozostałych
Podopieczni szkoły w Charkowie wraz z dwójką opiekunów oraz trzema rodzinami z dziećmi mogły się przesiąść do polskiego autobusu. O godzinie 3:04 w sobotę 4 marca autobus wyjechał z Korczowej i o 6:35 dojechał do Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Dąbrowie Górniczej. Do miasta przyjechało w sumie 20 osób, w tym osoby słabowidzące i niewidome. Dzieci pozostają w kontakcie ze swoimi rodzicami.
Zapadła też decyzja o zorganizowaniu konwoju, by do Polski przywieźć wszystkich podopiecznych charkowskiej szkoły specjalnej, razem z pracownikami.
– Załatwiliśmy autobus, który przywiezie do Dąbrowy Górniczej 59 osób: 23 dzieci i 36 pracowników szkoły. Wśród nich będzie także dyrektor Biełousow, ranny w czasie kolejnego bombardowania – mówi Violetta Trzcina.
Prowadzona jest zbiórka na wsparcie finansowe dzieci przyjeżdżających z Charkowa do Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Dąbrowie Górniczej:
Stowarzyszenia Dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej „Razem do celu”:
ING Bank Śląski: 76 1050 1272 1000 0022 6577 2166
Z dopiskiem: Pomoc dla dzieci z Ukrainy
KRS: 0000114587
Miasto oferuje zajęcia dla dzieci z Ukrainy
Dodajmy, że Dąbrowa Górnicza wspiera uczniów i przedszkolaków z Ukrainy. Mali obywatele Ukrainy mogą skorzystać z zajęć opiekuńczych i świetlicowych, a niektóre placówki będą przyjmować nowych wychowanków. W ramach adaptacji miasto planuje również prowadzenie nauki języka polskiego dla dzieci i młodzieży. Zgłaszać się można pod numerem telefonu 32 295 69 46. Gdy zbierze się odpowiednia grupa, zostanie wyznaczona data oraz miejsce zajęć.
Obecnie miasto oferuje zajęcia adaptacyjne dla ukraińskich dzieci w sześciu placówkach oświaty. Zainteresowani uczestnictwem mogą się zgłaszać do wyznaczonych punktów:
- Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 6 przy ul. Idzikowskiego 139 od poniedziałku do piątku w godzinach 6:00-16:30;
- Szkoła Podstawowa nr 33 przy ul. Chopina 34 od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00-12:00;
- Szkoła Podstawowa nr 18 przy ul. Piłsudskiego 73 od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00-14:00;
- Młodzieżowy Ośrodek Pracy Twórczej przy ul. 3-ego Maja 30 od poniedziałku do piątku w godzinach 10:00-15:00;
- Szkoła Podstawowa nr 12 przy ul. Tysiąclecia 25 od poniedziałku do piątku w godzinach 7:00-16:00;
- Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna przy ul. 3-ego Maja 22 w czwartki w godzinach 13:00-16:00.
Część dąbrowskich szkół i przedszkoli ma jeszcze wolne miejsca. Rodzice lub opiekunowi prawni mogą zgłaszać swoich podopiecznych, a szczegółowych informacji udzieli Wydział Oświaty UM pod numerem 32 295 68 35.
W głównej siedzibie Miejskiej Biblioteki Publicznej przy ul. Kościuszki 25 od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00-17:00 prowadzone są m.in. kreatywne zabawy, warsztaty plastyczne czy gry planszowe.
