Problemy ze snem wpływają niekorzystnie na zdrowie. Mogą powodować nadciśnienie tętnicze, udar czy cukrzycę typu 2. Jednym z poważniejszych zaburzeń snu jest obturacyjny bezdech senny. – Sosnowiecki Szpital Miejski wprowadził innowacyjne rozwiązanie w zakresie diagnostyki tego schorzenia. Dzięki wysokiej klasy aparaturze pacjenci, nie tylko z okolic Sosnowca, ale i całej Polski, mogą skorzystać z precyzyjnych badań polisomnograficznych pomagających w identyfikacji i leczeniu bezdechu sennego. Do ich przeprowadzenia wymagane jest jedynie skierowanie od lekarza POZ – informują w placówce.
Zagrożeniem są stres i otyłość
Jak się szacuje, w Polsce około 2,5 mln osób zmaga się z problemem bezdechu sennego, a 300 tys. Z nich powinno zostać objętych leczeniem.
– Częściej zjawisko to występuje u mężczyzn powyżej 40 roku życia oraz kobiet po okresie menopauzy – po 50 roku życia. Bezdech zaburza nasz prawidłowy sen, co w konsekwencji może prowadzić do udarów, nadciśnienia tętniczego, cukrzycy typu 2 czy depresji. Dlatego tak ważne jest badanie snu, a zwłaszcza bezdechu. Sam bezdech senny to nic innego jak chwilowe zatrzymanie oddechu podczas snu. Przerwy te mogą trwać od kilku sekund do nawet kilku minut i mogą prowadzić do niedotlenienia organizmu – przestrzegają w Sosnowieckim Szpitalu Miejskim.
Głównymi objawami bezdechu sennego są chrapanie, bezsenność, wybudzanie się, zmęczenie, senność w ciągu dnia, poranne bóle głowy, zaburzenia pamięci czy koncentracji. Jak wyjaśniają w szpitalu, najczęstszym rodzajem bezdechu jest bezdech obturacyjny, czyli sytuacja, w której górne drogi oddechowe zapadają się na poziomie gardła. Oznacza to, że człowiek się dusi, chce oddychać, ale nie może nabrać powietrza. U niektórych osób może wystąpić także tzw. bezdech centralny, w którym chory całkowicie zapomina o oddechu.
– Wśród głównych czynników zwiększających ryzyko wystąpienia bezdechu sennego wskazuje się stres oraz otyłość. Ponadto każdy rodzaj bezdechu sennego prowadzi do zaburzeń snu. Jeżeli się nie wysypiamy, to powoduje to szereg niekorzystnych następstw dla naszego zdrowia. Nie potrafimy się skoncentrować, jesteśmy zmęczeni i osłabieni, co w konsekwencji może prowadzić nawet do wypadków komunikacyjnych. Nie zapominajmy także o powikłaniach, które niesie ze sobą bezdech, takich jak choroby serca, udar mózgu, nadciśnienie tętnicze czy cukrzyca typu 2 – wyjaśnia lek. Jaromir Kuleszyński, internista z Oddziału Chorób Wewnętrznych i Geriatrii z Sosnowieckiego Szpitala Miejskiego.
Sosnowiecki Szpital Miejski pozyskał nowoczesne urządzenie służące do pełnej diagnostyki tego schorzenia – bezdech senny jest diagnozowany przy pomocy badania zwanego polisomnografią. Badanie przeprowadzane jest w pracowni polisomnograficznej i pozwala na określenie struktury snu oraz procesu oddychania pacjenta.
Najpierw badanie, potem leczenie
Jak wyjaśniają w placówce, aby móc się przebadać, wystarczy skierowanie od lekarza rodzinnego (POZ). Z takim zaleceniem należy zgłosić się do Sosnowieckiego Szpitala Miejskiego, gdzie pacjent spędzi noc podłączony do specjalistycznego sprzętu.
Przygotowanie do badania trwa około godziny i polega na podłączeniu kilkunastu elektrod badanej osobie. Lekarz, podczas snu pacjenta, monitoruje pracę mózgu, ruchy gałek ocznych, napięcie mięśniowe oraz sam proces oddychania, na który składają się ruchy klatki piersiowej, brzucha, poziom tlenu we krwi czy długość i częstość bezdechów.
– Po całonocnym badaniu i dokładnej analizie zapisu jesteśmy w stanie stwierdzić, czy mamy do czynienia z bezdechem, jakiego jest on rodzaju i jaki jest jego stopień nasilenia. Na tej podstawie podejmujemy dalsze decyzje dotyczące leczenia, które może trwać nawet wiele lat – dodaje lek. Jaromir Kuleszyński.
Najczęściej leczenie obturacyjnego bezdechu sennego polega na korzystaniu z aparatu medycznego CPAP, który ma za zadanie kontrolować oddech i utrzymywać go pod stałym, dodatnim ciśnieniem. To specjalna maska z pompą dostarczającą stały strumień powietrza, która pomaga w utrzymaniu otwartych dróg oddechowych, zapobiegając ich zwężeniu lub zablokowaniu. W ten sposób pacjent może swobodnie oddychać i unikać przerw w oddychaniu podczas snu.