Tydzień wcześniej piłkarze Zagłębia rozegrali ostatni mecz na Stadionie Ludowym. Pożegnanie ze starym obiektem nie wypadło dobrze, bo skończyło się na 0:2 z Odrą Opole. Jednak przeprowadzka na nowy stadion kompleksu ArcelorMittal Park najwyraźniej tchnęła w zespół Zagłębia nowe siły. Na trybunach mogących pomieścić 11 600 widzów pojawił się komplet, otwarto klubowy sklep i przygotowano okolicznościowe szaliki – w limitowanej edycji („Nowy dom Zagłębia Sosnowiec”). I najważniejsze – piłkarze wreszcie wygrali. Z GKS Katowice, 2:1.
Zagłębie
zagrało dobrze, ale katowiczanie podarowali gospodarzom nie lada
prezent. Bramkarz GKS Dariusz Kudła, który w 2019 roku bronił
barw Zagłębia popełnił fatalny kiks kilkanaście metrów od swojej bramki – piłka trafiła do nadbiegającego Meika
Karwota, który – w 7 minucie – zdobył pierwszego gola. Mecz był
wyrównany, ale to Zagłębie 10 minut po wznowieniu gry podwyższyło na
2:0 po indywidualnej akcji i celnym strzale 19-letniego Adriana
Trocia, debiutanta w podstawowym składzie. W doliczonym czasie GKS wywalczył karnego,
zamieniając na kontaktową bramkę (Arkadiusz Jędrych). Punkty zostały jednak w Sosnowcu.
– Był
to dla nas trudny gatunkowo mecz ze względu na otwarcie stadionu – powiedział Dariusz Dudek, trener Zagłębia Sosnowiec. – Cieszę się, że mogłem, jako trener, w tym uczestniczyć. Jestem dumny z chłopaków, bo wygraliśmy z trudnym przeciwnikiem. Fajnie
się gra przy pełnych trybunach i wierzę, że naszą grą zatrzymamy
taką frekwencję. Dzisiaj Sosnowiec ma święto.
– Nie
spodziewałem się że przyjedziemy do Sosnowca z fenomenalnymi
prezentami. Zespół mnie zaskoczył. Nasz bramkarz, niestety, popełnił bardzo prosty błąd. Spodziewałem się takiego meczu. Spodziewałem się, że
jeśli coś złego się wydarzy, to przy takim wsparciu publiczności
Zagłębie będzie trudno pokonać i tak się też stało – mówił Rafał Górak, trener GKS Katowice.
– To
kolejny, piękny stadion na piłkarskiej mapie Polski. Nowy obiekt robi
wrażenie, a w połączeniu z infrastrukturą akademii daje klubowi
bardzo ciekawe perspektywy rozwoju. Gratulacje dla wszystkich którzy
przyczynili się do wybudowania stadionu w Sosnowcu – stwierdził z kolei Cezary Kulesza, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.