Policjant będzińskiej drogówki w środę, 23 marca popołudniu wracał do domu po zakończonej służbie. Funkcjonariusz podczas swojej podróży zatrzymał się na chwilę w zatoczce na ul. Kijowskiej. Jego uwagę zwrócił głośny pisk opon samochodu poruszającego się z dużą prędkością. Mężczyzna zaparkował tuż przed funkcjonariuszem. Policjant postanowił podejść do kierowcy i dostrzegł, że dziwnie się zachowuje, a gdy uchylił okno, stróż prawa wyczuł silną woń alkoholu.
Prawie 2 promile alkoholu
Funkcjonariusz po służbie odebrał kierowcy kluczyki. Mężczyzna nieudolnie próbował uciec z miejsca. Do pomocy włączył się przejeżdżający kierowcy. Na miejscu zjawili się będzińscy mundurowi, którzy sprawdzili trzeźwość 26-latka. Wynik policyjnego alkomatu wskazał blisko 2 promile alkoholu w organizmie mieszkańca Będzina. Sprawa została skierowana do sądu.