W poniedziałek, 10 kwietnia około godziny 13.00 policjanci z komendy w Będzinie prowadzili rutynowe badania trzeźwości przy ulicy Gzichowskiej. W trakcie nich jeden z kierowców próbował uniknąć kontroli, wykonując manewr cofania. Policjanci zauważyli pojazd, który pomimo sygnałów dźwiękowych, zaczął uciekać.
Pościg za pijanym kierowcą w Będzinie i Dąbrowie Górniczej
Pościg trwał przez kilkanaście minut. Podczas niego na ulicy Pokoju w Będzinie kierowca hondy próbował zepchnąć policyjny radiowóz z drogi, uderzając w niego. Pomimo kolizji policjanci kontynuowali pościg. Ostatecznie mężczyzna został zatrzymany w Dąbrowie Górniczej, na ulicy Robotniczej.
- Policjanci wyprzedzili samochód marki Honda w Dąbrowie Górniczej. Kierowca stracił panowanie nad pojazdem na łuku drogi i zderzył się czołowo z nadjeżdżającym z naprzeciwka pojazdem marki Renault - informuje Marcin Szopa, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Będzinie.
Funkcjonariusze zatrzymali 51-letniego kierowcę hondy. Badanie alkomatem wykazało prawie dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się, że kierujący ma cofnięte uprawnienia do kierowania. Mężczyzna został aresztowany. We wtorek, 11 kwietnia usłyszy zarzut prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu oraz niezatrzymania się do policyjnej kontroli. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
Może Cię zainteresować: