Do tej pory w Dąbrowie Górniczej były dwa pomniki upamiętniające poległych żołnierzy Armii Czerwonej - w dzielnicach: Strzemieszyce i Gołonóg. W czwartek, 28 kwietnia zostały one wyburzone. O usunięcie pomników apelowali radni m.in.: Jerzy Reszkę oraz Grzegorz Jaszczura
- Najpierw musieliśmy wyjaśnić, że w miejscu pomnika, nikt nie został pochowany, a od 2018 roku pisma kierowaliśmy także do Wojewody. Podjęcie decyzji ułatwił wybuch wojny – mówi Jerzy Reszkę, dąbrowski radny.
Miasto stoi po stronie Ukrainy
Marcin Bazylak, prezydent Dąbrowy Górniczej jeszcze przed wyburzeniem pomników w piśmie przesłanym do PAP oświadczył, że rozumie rosnącą liczbę głosów nawołujących do ich usunięcia.
- Jestem przekonany, że postawa władz Dąbrowy Górniczej jak i mieszkańców nie budzi wątpliwości co do tego, że w starciu nie tylko państw i ich sił zbrojnych, ale także fundamentalnych ludzkich wartości, stoimy po stronie Ukrainy i jej obywateli, których zresztą coraz liczniejszą grupę gościmy w naszych progach – oświadczył Bazylak.
Natomiast rzecznik UM podkreślił, że miasto w żaden sposób nie popierało istnienia pomników - przestrzegało jedynie zapisów formalno-prawnych. - Dotychczasowa obecność tych pomników w przestrzeni publicznej była efektem wciąż obowiązujących umów międzynarodowych, regulujących istnienie miejsc pamięci. W naszej ocenie ingerencja w nie to zaangażowanie w politykę zagraniczną, która jest kompetencją rządu, a nie samorządu i tę wątpliwość wskazywaliśmy w korespondencji z wojewodą – mówi Bartosz Matylewicz, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej.
Wątpliwości rozwiał Piotr Gliński, wicepremier i minister kultury i dziedzictwa narodowego. 16 marca 2022 roku polityk uznał, że kwestia wykonania zobowiązań wynikających z „traktatu o przyjaznej i dobrosąsiedzkiej współpracy” jest sprawą rządu, a zakres tych zobowiązań doprecyzowano w tzw. ustawie dekomunizacyjnej.
Miejsce ofiar totalitaryzmu
Zamiast gołonoskiego obelisku powstanie miejsce pamięci o ofiarach totalitaryzmów. Zburzony pomnik upamiętniał ponad 140 żołnierzy Armii Czerwonej z oddziałów 4 Korpusu Pancernego Gwardii i 59 Armii 1 Frontu Ukraińskiego, którzy polegli w styczniu 1945 roku w walkach z Niemcami o wyzwolenie Dąbrowy Górniczej i Gołonoga. Do 1953 roku w tym miejscu istniała tam mogiła. Później szczątki zostały przeniesione do kwatery wojennej na cmentarzu komunalnym w Bytomiu.
Natomiast teren w pobliżu bazyliki w Strzemieszycach, gdzie znajdował się drugi pomnik, zostanie uporządkowany i stanie się częścią istniejącego już skweru.