Na placu budowy trwają zaawansowane prace, które związane są między innymi z elewacją budynku „szklarni”. Montowane są drzwi. Wykonawca układa także elementy instalacji elektrycznej oraz wodociągowo-kanalizacyjnej. Na podłodze pojawiają się płytki, natomiast w zbiornikach dla przyszłych mieszkańców widać już pierwsze aranżacje.
– Bardzo ważne są roboty związane z wentylacją, która będzie odpowiadała za napowietrzanie ścian i szyb rozdzielających poszczególne akwaria. To istotna cześć prac, ponieważ wentylacja będzie zapobiegała zaparowaniu szyb właśnie pomiędzy akwariami, w których temperatura wody i powietrza będzie różna. To pozwoli na zaaranżowanie akwariów z rodzimych rzek, a także Amazonii i innych egzotycznych miejsc – podkreślają urzędnicy.
Na zwiedzających na pierwszym poziomie czekać będzie strefa z akwariami. Dalej ścieżka poprowadzi do szklarni. Zostanie ona podzielona na trzy sekcje: tropikalną, pustynną i śródziemnomorską z klimatem umiarkowanym. Z kolei na piętrze znajdować się będą kawiarnia oraz sale dydaktyczne.
W nowym obiekcie Centrum Edukacji Ekologicznej pojawią się także pamiątki po poprzednim Egzotarium. Wśród nich rzeźba panienki z warkoczem. Łączna wartość inwestycji to około 64 miliony zł, z czego ponad 2 miliony to koszt pozyskania zwierząt i roślin.
Prawie jak w zoo
Dla wielu gości główną atrakcją Egzotarium będą oczywiście zamieszkujące je zwierzęta. Wśród nich znajdziemy egzotyczne gady, rzadki gatunki ssaków, a także ryby z różnych stron świata i ptaki.
– Planujemy już wyjazdy po pierwsze zwierzęta, aczkolwiek czekamy aż zbiorniki i terraria będą w pełni gotowe. Ponadto wszystkie zwierzęta będą musiały być poddane kwarantannie. Póki co hodowcy muszą namnożyć poszczególne gatunki, odżywiać i doprowadzić do takiego stanu, żeby osiągnęły odpowiednie wymiary – mówi Elżbieta Ufniarska z MZUK-u.
– Na pewno powróci do Egzotarium boa dusiciel, pyton królewski, pyton rombowy, bazyliszki czy legwany. Z ssaków będziemy mieli m.in. badylarki czy bolity południowe. Będą też bezkręgowce, pajęczaki czy owady. W ramach porozumienia pozyskujemy również nieodpłatnie z ogrodów zoologicznych zwierzęta z nadwyżek hodowlanych. Część zwierząt w momencie rozbiórki starego obiektu oddaliśmy w depozyt, a teraz powrócą – dodaje.
Równie ważną częścią Egzotarium będą elementy flory. Jakich roślin możemy się spodziewać? Część z nich pochodzi jeszcze ze starego obiektu placówki.
– Z większych roślin został tam feniks nagięty oraz awokado. Te mniejsze magazynujemy w kilku punktach na terenie Sosnowca oraz w ogrodzie botanicznym w Zabrzu – wyjaśnia Sebastian Kulawiak z MZUK-u. – Z większych roślin na pewno pojawią się u nas egzemplarze palm i roślin fikusowych. Niektóre z nich, w zależności od gatunku, będą mieć nawet 7 metrów wysokości. Z mniejszych pojawią się u nas m.in. będący pod ochroną storczyk obuwik czy trawa turówka wonna zwana również żubrówką, którą jest wykorzystywana do celów spożywczych – dodaje.
Aranżacja Egzotarium potrwa kilka miesięcy, nie wiadomo jeszcze jednak, czy obiekt uda się otworzyć latem.