Po nieciekawej postawie Zagłębia Sosnowiec od pierwszego gwizdka, w oczekiwaniu na przełamanie, to jednak przyjezdni - Skra Częstochowa - w 40. minucie strzelają gola. Po błędzie defensora Oleksija Bykova, Jan Flak wypracowuje sytuację sam na sam z golkiperem Zagłębia, którą wykorzystuje. Mimo prób zmiany wyniku sosnowiczanie nie zdołali tego zrobić. Było o tyle trudniej że od 86. minuty grali w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Dominika Jończego. W doliczonym czasie gry, którego było 9 minut, po rzucie wolnym powiało co prawda nadzieją, gdy strzelał na bramkę gości Sobczak, ale nie udało się. Mało kto się spodziewał, że Zagłębie będzie nieporadne w meczu z ostatnią drużyną ligi. Skra miała o co grać, bowiem 3 punkty zainkasowane w Sosnowcu otwierały furtkę na wyjście ze strefy spadkowej. Niestety ta porażka gospodarzy do tej strefy przybliża.
Niemoc Zagłębia
bardzo rozsierdziła kibiców. Dominowały okrzyki: „Zejdźcie z
boiska nie róbcie z nas pośmiewiska”, „Zagłębie grać k….
mać” czy po ostatnim gwizdku wprost „wypier …. ć”. To
przykry obraz po święcie sprzed 2 tygodni.
- To trudny moment dla naszego zespołu - mówił po meczu trener Dariusz Dudek. - Przegrywamy mecz, którego nie powinniśmy przegrać. Musimy wyjaśnić sobie problemy które są i mam nadzieję, że szybko się odbudujemy - dodał.
Za to Jakub Dziółka, trener Skry Częstochowa, nie krył zadowolenia: - Gratuluję swojemu zespołowi i sztabowi zwycięstwa. Tydzień temu mówiliśmy, że potrzebujemy serii zwycięstw i dzisiaj mamy drugie z rzędu - dodał.
Zagłębie z 25 punktami zajmuje 12. miejsce w tabeli i tylko 4 punkty dzielą zespół z Sosnowca od strefy spadkowej. Nomen omen do drużyny Skry Częstochowa, która awansowała dzięki zwycięstwu z Zagłębiem Sosnowiec z ostatniej, 18. pozycji. na 16.
Najbliższe spotkanie Zagłębie rozegra 19 marca 2023 r. na wyjeździe z Chrobrym Głogów
Może Cię zainteresować: