W czwartek nad ranem Rosja zaatakowała Ukrainę. Zgodnie z komunikatem ukraińskiej straży granicznej, granica państwa została zaatakowana „przez rosyjskie wojska ze strony Rosji i Białorusi”. W wielu miastach słychać było eksplozje, a na Ukrainie wprowadzony został stan wojenny.
Przed Urzędem Miasta w Sosnowcu już we wtorek pojawiła się flaga Ukrainy. W ten sposób władze miasta chcę pokazać solidarność z Ukrainą. Ponadto władze miasta planują przygotować 200 miejsc dla uchodźców.
– W Sosnowcu mieszka wielu Ukraińców, dla których nasze miasto stało się domem, być
może już na stałe. Jednak część z obywateli za wschodnią granicą zostawiła całe rodziny i teraz drżą o ich los. Drżą też o los swojej Ojczyzny – tłumaczy prezydent Sosnowca, Arkadiusz Chęciński.
Miasto przygotowane na przyjazd Ukraińców
Konsul generalny Ukrainy, Wiaczesław Wojnarowskyj przyjechał w środę do Sosnowca, by spotkać się prezydentem miasta, Arkadiuszem Chęcińskim. Podczas spotkania konsul podziękował prezydentowi miasta za pomoc.
– Jestem przekonany, że miną trudne czasy, a Ukraina zwycięży. Wtedy będzie lepsza sytuacja
do rozwoju współpracy z Sosnowcem i jego partnerami. Jesteśmy niezmierni wdzięczni za wsparcie Polski – prezydenta, premiera, rządu polskiego, władz lokalnych i każdej Polki i Polaka, którym serdecznie dziękujemy – mówił w środę Wojnarowskyj.
Sosnowiec jest przygotowany na przyjazd obywateli Ukrainy. Jeszcze w środę prezydent miasta zwołał zwołał sztab kryzysowy. Udział w spotkaniu wzięli między innymi przedstawiciele straży granicznej i policji. Miasto zapewnia, iż jest gotowe na różne scenariusze.