W środę, 27 grudnia, w godzinach popołudniowych sosnowieccy policjanci przyjęli zawiadomienie o zaginięciu 16-letniej dziewczyny. Jak wynikało ze zgłoszenia, nastolatka zgubiła się w lesie, a jej życie i zdrowie mogły być zagrożone. Rozpoczęły się poszukiwania, w które zaangażowane były także inne służby.
– Z treści zawiadomienia wynikało, że dziewczynka zgubiła się w lesie w okolicach Kolonii Cieśle, o czym poinformowała telefonicznie rodzinę. Miała problemy z poruszaniem się i nie potrafiła odnaleźć drogi powrotnej, co przy panujących obecnie warunkach atmosferycznych mogło doprowadzić do tragedii – informuje sosnowiecka komenda.
W poszukiwania zaangażowano wielu policjantów, ale także inne służby. Jak podkreślają w komendzie, wykorzystano „wszystkie dostepne narzędzia”. Ostatecznie nastolatka została odnaleziona niedługo po zgłoszeniu zaginięcia. W związku z tym, że 16-latka była wyziębiona, trafiła do szpitala.