Zagłębie Sosnowiec rozpoczęło swój sezon od zwycięstwa z Resovią Rzeszów wygrywając 2:1, choć początek meczu na to nie wskazywał. Już w drugiej minucie meczu sosnowieccy zawodnicy stracili bramkę. Po rzucie rożnym bramkę zdobył Rafał Mikulec.
Role szybko się odwróciły
Sosnowiczanie zaczęli się odradzać i jeszcze przed przerwą do remisu doprowadził Szymon Pawłowski, który uderzył zza pola karnego. Dwójka rezerwowych - Maksymilian Banaszewski i Marek Fabry - po dwóch minutach wejścia na boisku przeprowadzili akcję, która pozwoliła pokonać Branislava Pindrocha.
Kolejny mecz Zagłębie Sosnowiec zagra z Arką w Gdyni.