Czwartkowa uroczystość pod pomnikiem, przy pętli tramwajowej, rozpocznie się o godzinie 12. Budynek łaźni znajdował się na zapleczu ulicy ks. Pieńkowskiego (dawna Zamurna) i składał się z dwóch części: łaźni właściwej i ambulatorium. Znajdowało się tam także mieszkanie zajmowane przez rodzinę Jeleniów. Stefan Jeleń był łaziennym. Kierownikiem łaźni był natomiast Józef Majcherczyk. W czasie II wojny światowej budynek pełnił rolę magazynu materiałów wybuchowych Związku Orła Białego Zagłębia Dąbrowskiego. Przetrzymywano tam między innymi dynamit, zapalniki, ale także broń i amunicję. Produkowano tam granaty.
29 grudnia 1940 roku doszło tam do wybuchu, który zniszczył łaźnię, a w wyniku eksplozji na miejscu zginęli Stanisław Rokita, Władysław Nowak, Antoni Daukszo i Stefan Jeleń. Prawdopodobną przyczyną wybuchu była próba skonstruowania bomby, która miała wysadzić wiadukt kolejowy w Bytomiu. Nie zaczekano na minera, który miał przyjechać z Krakowa. Po wybuchu niemiecki okupant dokonał wielu aresztowań – szacuje się, że w Zagłębiu Dąbrowskim aresztowano 126 członków Związku Orła Białego. Tych, którym nie udało się uciec do Generalnej Guberni mordowano.
Aresztowań uniknęli nieliczni członkowie Związku, między innymi Marian Ochman i Wiktor Parka. Żonę tego drugiego i dwoje małoletnich dzieci Niemcy aresztowali w 1943 roku. Maria Parka zginęła w Oświęcimiu.